No to walczyliśmy wczoraj z katarkiem Alicji dalej. maść majerankowa działała rewelacyjnie. Jednak za namową sąsiadki wzbogaciłam naszą terapię o nawilżanie błon śluzowych noska solą morską (sterimar). Fantastyczny efekt.
Dzisiaj kontynuowałam terapię. W jej efekcie frida potrzebna była już tylko trzy razy.
A wieczorem Alicja zasnęła już z czystym noskiem. Myślę, że jutro maść majerankowa nie będzie już potrzebna. A nawilżanie noska jeszcze przez kilka dni nie zaszkodzi.
JAK NAWILŻAĆ NOSEK SOLĄ MORSKĄ
Ja zakraplam nosek gotowym preparatem dostępnym w aptece, np. STERIMAR. Czekam 2-3 minuty, a następnie oczyszczam nosek fridą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz